Wieczór Andrzejkowy to świetna okazja nie tylko do wywróżenia przyszłości, ale i ostatnia szansa na głośniejszą zabawę przed Adwentem. Taka jest również tradycja w naszym domu.
Wieczorową porą wszyscy zebraliśmy się przy stole, aby przy blasku świec, choć trochę spróbować przepowiedzieć przyszłość. Do tego celu użyliśmy wcześniej upieczonych ciasteczek z wróżbami, które nie dość, że pyszne to i z małą wróżbą. Najbardziej popularna zabawa to oczywiście lanie wosku, czego również u nas nie zabrakło. Pojawiły się takie figury jak czołg, pies, wiedźma, co po odszukaniu znaczenia okazało się trafna wróżbą. Następnie przyszedł czas na wróżbę o nazwie „ buty”. Zabawa ta, to nic innego jak przestawianie butów w stronę drzwi wejściowych. Czyj pierwszy but przekroczy próg, ta panna może spodziewać się szybkiego zamążpójścia. Zabaw i uśmiechu podczas tego wieczora nie brakowało. Miejmy nadzieje, że nasza radość, wzajemna serdeczność i wspólnie spędzony czas, to dobra wróżba na przyszłość.
Wychowawcy „Antares”