5 czerwca grupa naszych starszych wychowanków, miała możliwość uczestniczyć w projekcie pedagogicznym realizowanym w Płocku w siedzibie szkoły TEB Edukacja. Hubert Skrzyński, dyrektor CKU i nauczyciel, współpracuje z więźniami – prowadzi z nimi zajęcia. Dzięki fundacji „ Fundusz Grantowy dla Płocka” stworzył projekt „ Głos zza krat”. Wraz ze skazanymi, którzy wyrazili taką chęć, uświadamia młodzież, że wystarczy chwila nieuwagi, podjęcie złej decyzji, by zostać skazanym. Dla więźniów takie wyjście na zewnątrz to jakaś odmiana od szarej, więziennej rzeczywistości. Chcą przestrzegać na własnym przykładzie, że zwyczajnie nie warto. Grupa 18-tu wychowanków placówki miała okazję wysłuchać historii opowiedzianej przez trzech więźniów Zakładu Karnego w Płocku. Alkohol, narkotyki, rozboje to główne powody trafienia do zakładu. Prowadzący zaprezentował film przedstawiający rzeczywistość płockiego więzienia. Budynek z projekcji był wszystkim znany, ale od strony ulicy - Zakład Karny w Płocku, przy ul. Sienkiewicza. Charakterystyczna brama , wieża po której chodzą strażnicy i okna z kratami. Jednak w filmie brama się otwiera, kamera pokazuje to, czego zwykły przechodzień nigdy nie widział. Oczom młodzież ukazały się „ spacerniaki”, ciasne cele z łóżkami, korytarze, świetlica, pokój widzeń, w którym znajduje się wydzielony kącik do zabaw z dzieckiem. Wszędzie kraty. Sala wypełniona ponad setką uczniów milczała. Nie odrywali wzroku od ekranu. Więźniowie szeptali coś do siebie, co rusz zerkali na obraz, który ukazywał realia płockiego więzienia. W trakcie spotkania młodzież zadawała pytania o codzienne życie za murami więzienia. W swoich wypowiedziach podkreślali, że wizja więzienia prezentowana w mediach dalece odbiega od realiów, z którymi trzeba się zmierzyć. Odbywanie kary pozbawienia wolności wiąże się z ograniczeniem kontaktu z rodziną, funkcjonowaniem w ściśle określonym, powtarzalnym rytmie dostosowanym do konieczności zrealizowania przez administrację jednostki uprawnień przysługującym osadzonym. Nie przyszli wychowywać bo to nie jest ich rola, tylko pokazać jak to wszystko wygląda naprawdę. Każdy z naszych wychowanków głęboko wziął sobie do serca usłyszane historie. Jeszcze długo po powrocie, trwała dyskusja na temat prelekcji, dzieci były pod ogromnym wrażeniem spotkania, które pobudziło ich do refleksji, empatii i przemyśleń.
Koordynatorzy: D. Idźkowska, L. Szcześniak, A. Fabiańczyk, P . Michalak